Obiecałam Wam słodki przepis na serniczki. Nie będę ukrywać, że inspiracją był blog „moje wypieki”. Stamtąd czerpałam pomysł. Pamiętam, że planowałam słodkie menu na urodzinową imprezę i potrzebowałam zrobić coś tradycyjnego ale z nutą współczesnych inspiracji.
Szczerze, polecam Wam … Serniczki robi się szybko, są proste i nie ma bata, żeby nie wyszły.
Najlepiej zrobić je dzień wcześniej przed imprezą, na której będziecie je serwować, by dać im szansę schłodzenia się w lodówce.
Gotowi na kulinarne słodkie zmagania?
Więc polujecie na:
Ciastka pełnoziarniste, mniej więcej około ¾ paczki o wadze 225 g
60 g masła
Około 75 – 80 dkg sera (trzykrotnie mielonego albo gotowego na sernik – jak na zdjęciu)
Zapach waniliowy
3 duże jajka
Cukier puder , mniej więcej 1 szklanka
Dodatkowo i opcjonalnie cukier waniliowy, wanilia w lasce, owoce z nalewki na przykład wiśnie.
Do dzieła.
Najpierw pokruszcie ciasteczka do miski i wymieszajcie je z roztopionym masłem. Wymieszajcie i napełnijcie papilotki, którymi wcześniej wyłożyliście formę do muf finów.
Nastawcie piekarnik na 160– 180 stopni na termo obieg. W tym czasie robicie masę serową. Do miski przekładacie: ser, jajka, cukier, cukier waniliowy (albo nasiona z 1 laski wanilii).
I teraz przekładacie masę serową do papilotek.
W wersji dla Orłów na pokruszone ciastka możecie położyć po wiśni z nalewki i dopiero potem zalewacie masą serową.
A teraz to już tylko do pieca na 3 Zdrowaśki, czyli około 25 minut.
Lekko przestudzone wkładacie do lodówki i następnego dnia kusicie swoich gości przyozdabiając serniki malinami, wiśniami, jagodami, co tam Wam wena podpowie.
No dobra przekonałaś mnie Kochana! Tylko małą modyfikację zrobię na wersję light :D :*
OdpowiedzUsuńno, mniej cukru, ser light i będzie super :)
OdpowiedzUsuń