Justyna złożyła zamówienie na ciasto dla koleżanek i kolegów
z klasy. Obiecała też swoją pomoc przy tworzeniu urodzinowej niespodzianki.
Postanowiłyśmy zrobić biszkopt przekładany lekkim kremem. Problem zaczął się, kiedy przyszło
do wymyślania dekoracji. Ostatecznie
stanęło na turkusowym marcepanie, na którym zakwitły wiosenne stokrotki. Na którymś z blogów
kulinarnych widziałam bodajże babeczki przyozdabiane w ten właśnie sposób.
Stokrotki zrobimy z pianek marshmallow a środki z cukierków
skittles.
W klasie u Justyny jest 20 osób – biszkopt trzeba więc będzie
zrobić z podwójnej porcji.
Jeśli chodzi o składniki – potrzeba:
10 jaj
1,5 szkl drobnego cukru ( ta ilość daje naprawdę bardzo
słodkie, lekko za słodkie ciasto – można więc spokojnie zmniejszać ilość cukru)
1,5 szkl. mąki pszennej
½ szkl. mąki ziemniaczanej
1.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną należy przesiać do
miski.
2.
Żółtka oddzielić od białek.
3.
Białka ubić z odrobiną soli na sztywną pianę.
4.
Pod koniec ubijania – należy dodawać cukier, po łyżce.
5.
Kiedy masa jest już ubita – dodajemy do niej po 1 żółtku – i mieszamy delikatnie.
6.
Na końcu dodajemy mąki i delikatnie mieszamy całość.
7.
Do tej ilości ciasta potrzebna będzie brytfanka
do sernika .
8.
Dno wykładamy papierem (nie ściernym ), boków
nie smarujemy masłem ani żadnym innym
tłuszczem.
9.
Wylewamy masę do formy i wstawiamy do pieca na
temp. 160 – 170 stopni na godzinę. Dla pewności należy sprawdzić patyczkiem czy
ciasto jest już upieczone.
1.
Gorące wyjmujemy z pieca i upuszczamy na ziemię
z wys. Ok. 60 cm.
Ciasto stygnie więc czas na krem.
Duże opakowanie śmietanki kremówki - w sumie ok. 900 ml.
500 gram serka mascarpone
Mus przygotowany z owoców – garść mrożonych owoców „mieszanka
leśna”
Łyżka cukru pudru
Sok z połowy cytryny
1.
Mocno schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno.
2.
Dodajemy zblendowane owoce leśne.
3.
Dodajemy serek i miksujemy delikatnie.
4.
Dodajemy łyżkę cukru pudru.
5.
Na końcu dodajemy sok z cytryny.
6.
Miksujemy
Wyrównujemy wierzch ciasta
jeśli tego wymaga.
Używając nitki
dzielimy ciasto na połowę. Można też użyć noża.
Przygotowujemy nasączenie – sok z ½ cytryny i ½ szkl. wody.
Wierzch ciasta
posłuży nam za spód ciasta.
Przekładamy wierzch na tacę i nasączamy połową
wody z cytryną.
Krem dzielimy w proporcjach ¾ do środka i reszta na wierzch.
Równo rozsmarowujemy na cieście.
Na wierzch układamy kolejny blat ciasta, który
również nasączamy.
Całość smarujemy pozostałym kremem ( zostawiając odrobinę na
„umocowanie” płatków stokrotek).
Całe ciasto pokrywamy marcepanem albo lukrem plastycznym.
Miałyśmy
z tym pewne problemy – nie wyszło nam idealnie gładko i pięknie. Ale też wstydu
nie będzie. Masę najlepiej przenieść na wałku i równomiernie ułożyć na cieście
wygładzając wierzch i boki.
Zużyłyśmy 2
op marcepanu po 200 gram każda.
Czas na stokrotki.
Pianki marshmallow – 2 – 3 op.
Kwaśne draże skittles
Pianki przecinamy na ukos, najlepiej wychodzi to nożyczkami.
Normalnie stokrotki powinny mieć 5 płatków. Ale my zrobiłyśmy
kwiatki z 4 płatkami – łatwiej dzieli się ciasto na porcje. Jedna stokrotka - jedna porcja.
Na cieście ułożyłyśmy rzędy 4 na 5.
Każdy płatek został przyklejony do masy za pomocą
kremu.
Ciasto – podobno wyszło wyśmienicie.