Jesień zbliża się wielgaśnymi krokami.... Niektórzy lubią uprzyjemniać sobie wieczory herbatą z dodatkiem wspaniałych, egzotycznych aromatów. Na przykład ja uwielbiam herbatę kardamonową. Kiedyś dostałam oryginalną, ale się skończyła - postanowiłam więc zrobić sobie sama, własną, kardamonową.
W tym celu upolowałam:
opakowanie herbaty ( w tym wydaniu lubię klasyczny Yunnan)
ziarna kardamonu
W moździerzu utłukłam, wyładowując całą swoją frustrację, 3 ziarna kardamonu. Wsypałam do puszki po oryginalnej herbacie kardamonowej, "Yunnan-a". Do tego wsypałam rozgniecione ziarna kardamonu. Zamknęłam wymieszałam-done.
Mogę się teraz rozkoszować aromatem mojej ulubionej herbaty.
W ten sam sposób możecie robić Wasze ulubione herbaty aromatyzowane anyżem, imbirem, chilli i na przykład jaśminem. Uzbierane daleko od szosy, płatki jaśminu, oczyszczone z pyłku i suszone na słońcu dosypane do Waszej ulubionej czarnej albo zielonej herbaty sprawią, że delektując się filiżanką naparu herbacianego, zmysłami przeniesiecie się tam, gdzie tylko Was zabierze wyobraźnia.
Nic tylko muszę się zaopatrzyć w moździerz! :D
OdpowiedzUsuńdo ataku .... to taka piękna nazwa, prawda ?
OdpowiedzUsuń