Polowanko na:
3 białka z dużych jaj
10 dkg cukru
10 dkg mąki tortowej
10 dkg orzechów laskowych
Ew. zapach waniliowy
Białka ubić na pianę z cukrem. Wcześniej możecie dodać szczyptę soli.
Jak już piana jest gęsta, biała i kremowa dodajecie delikatnie przesiewaną przez sito mąkę i mieszacie bardzo delikatnie łyżką.
Na samym końcu dodajecie orzechy.
Keksówkę tudzież ćwibakówkę wysmarujcie delikatnie masłem i wysypcie zmielonymi orzechami. Wylejcie waszą masę i do pieca rozgrzanego do 160 stopni . I niech sobie tym piecu kwitnie 45 minut.
Jak ciasto odstaje od ścianek – gotowe. Teraz studzicie na kratce i przestudzone zawijacie w folię spożywczą i na 2 dni zapominacie o nim.
Po tym czasie ostrzycie nóż – ma być jak brzytwa. I tniecie wasze ciasto na cieniutkie plasterki.
Układacie je na papierze do pieczenia i suszycie w piekarniku (`150 stopni ok., 10 minut) pilnujcie, żeby nie spalić. Wystudzone plasterki chowacie do słoja albo puchy i delektujecie się do kawy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz