Marmolada jest niesamowita. Wyjątkowa. Smak – trudno określić.
Ale zachęcam do przetestowania.
Do przyrządzenia marmolady potrzebujecie :
1 kg dojrzałych pomidorów (obranych, oczyszczonych z nasion
i grubo pokrojonych) waga po obraniu i bez pestek
1 kg cukru ( ja wzięłam połowę porcji)
Skórka i sok z 2
cytryn
1 i ½ łyżeczki kolendry (rozgniecionych)
Pomidory umyjcie. Natnijcie na krzyż i zalejcie
wrzątkiem.
Po około 2 minutach
schłodźcie i obierzcie.
Następnie trzeba pomidory „wyfiletować” czyli oczyścić z pestek . Pokroić grubo.
Tak przygotowane wkładamy do garnka i dodać cukier, skórkę
cytrynową i sok z cytryn.
Na wolnym ogniu doprowadzacie do wrzenia i gotujecie 5
minut. Nie zapomnijcie odszumować pojawiającej się piany.
Dodajcie kolendrę.
Ponownie zagotujcie doprowadzając
do wrzenia i często mieszając
utrzymujcie pomidory w temperaturze wrzenia przez około 30 minut.
Możecie sprawdzić temperaturę krzepnięcia przy pomocy termometru. Nim
włożycie go do masy zanurzcie go na chwilę w gorącej wodzie. Następnie zawieście na ściance garnka tak, by nie dotykał dna. Temperatura krzepnięcia to 105 ⁰
C.
Przy pomocy „próby
płatkowej” Metalową łyżkę zanurzacie w marmoladzie, wyjmijcie i
odwróćcie w taki sposób, by masa spływała z jednego brzegu. Marmolada powinna
spadać płatami a nie kroplami.
Przy pomocy „marszczenia”
niewielką ilość gorącego dżemu wlać na
talerzyk i pozostawić do ostygnięcia. Palcem przesuńcie od brzegu ku środkowi – jeśli będzie się marszczyć –
marmolada gotowa.
Przekładacie gorącą do słoików - sterylnych. Taką marmoladę możecie przechowywać 2 lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz